Idealny prezent dla biegacza?
Święta zbliżają się wielkimi krokami. Mówi się, że mimo dobrych chęci, większość z nas zostawia zakup prezentów dla bliskich na ostatnią chwilę. Przyznaję. W tym roku i ja należę do grona spóźnialskich. I o ile mogę pomóc z prezentami dla biegaczy, Tak z tymi dla bliskich, niebiegających, mam większy kłopot. Możemy się umówić, że ja pomogę z biegaczami, a Wy polecicie mi coś fajnego dla części rodziny niebiegającej 🙂
Przy robieniu prezentów dla biegaczy można fajnie poszaleć i uderzyć w coś bardziej spersonalizowanego. Przy czym ja zawsze polecam dobrze się rozeznać, czy na pewno jest to coś co się przyda lub o czym Ta Osoba marzy.
- Pakiet na wymarzony bieg/ pierwszy maraton. Ciekawy prezent i będzie trafiony, o ile dobrze się orientujemy w planach takiej osoby. Bywa tak, że ktoś się waha z zapisem na zawody lub startem w pierwszym maratonie, a taki prezent będzie świetnym impulsem i motorem napędowym by podjąć się wyzwania.
- Voucher na plan treningowy/treningi/obóz biegowy. Bardzo popularna opcja prezentowa i świetnie się sprawdzi w przypadku biegaczy marzących o osiągnięciu konkretnego celu, potrzebujących planu by utrzymać zapał i motywację lub po prostu chcących spróbować czegoś nowego.
- Koszulka startowa z personalizowanym nadrukiem. Dobrej jakości koszulka plus nadruk – niby banalny prezent, a jednak robi robotę. Sami często nie mamy czasu na takie dodatkowe zakupy, a założenie takiej koszulki na zawodach daje plus 100 do szybkości i motywacji.
- Słuchawki biegowe. Jeżeli ktoś lubi biegać z muzyką, słuchawki sportowe zrobią robotę. Tu mogę polecić konkretne otwarte słuchawki Philips A7607, z których korzystam w ramach współpracy i których jestem wielką fanką. Takie słuchawki nie spadają podczas biegu, są odporne na kurz i wodę. Z łatwością je w trakcie biegu wyciszymy, czy pogłośnimy bez potrzeby wyciągania telefonu. Do tego dobrze się prezentują i podnoszą nasze poczucie bezpieczeństwa dzięki temu, że słyszymy otoczenie.
- Buty biegowe. Nic tak szybko się nie zużywa jak buty biegowe. Właściwie jak chcemy unikać kontuzji powinniśmy wymieniać je po 800-1000 km maksymalnie. Jest to prezent już z górnej półki cenowej, jeżeli nie chcemy się pomylić z modelem lub rozmiarem, można pomyśleć o voucherze.
- Koszyczek prezentowy – napakowany „różnościami pierwszej potrzeby biegacza” jak izotoniki, żele, skarpetki, papier toaletowy 😉 itp.
- Notatnik z motywującymi cytatami / kalendarz – bardzo fajny prezent, wymaga od nas chwili zaangażowania, ale to czego biegaczom najczęściej brakuje, to motywacja w trudnych chwilach, kalendarz, notes, z fajnymi cytatami, z wynikami , czy marzeniami danej osoby, zdjęciami z biegowo, to może być naprawdę strzał w dziesiątkę.
- Plakat motywacyjny. Coś o czym sama marzę, szczególnie gdy kręcę na trenażerze 😉 Plakat z jakimś super cytatem i idolem sportowym lub dużym biegiem masowym… w formie plakatu, obrazu… tu można naprawdę nieźle zaszaleć.
Im dłużej piszę tym więcej pomysłów przychodzi mi do głowy. Pamiętajcie – nawet jak nie wstrzelicie się idealnie pomysłem – liczą się intencje 🙂
Materiał sponsorowany: Philips Sports Headphones