life style

Aviva #AirRun – relacja z wydarzenia

Aviva znów walczy ze smogiem! W ostatni weekend miałam przyjemność wziąć udział w pierwszym w Polsce biegu w maskach antysmogowych, który był częścią kampanii #WiemCzymOddycham. AirRun odbył się w Krakowie, niechlubnej wizytówce smogu w Polsce. Jednak wiemy, że problem czystego powietrza jest równie poważny w wielu innych miastach. Najważniejszą częścią inicjatywy #WiemCzymOddycham jest możliwość oddawania głosów na wybrane lokalizacje, w których staną kolejne czujniki jakości powietrza. 

Wydarzenie było bezpłatne. 1000 miejsc rozeszło się w sprinterskim tempie! Choć głównym założeniem biegu był swego rodzaju manifest i nagłośnienie problemu smogu, rywalizacja sportowa i poziom organizacji nie zeszły na drugi plan i odpowiadały biegom na najwyższym poziomie. Każdy uczestnik znalazł w pakiecie maskę antysmogową oraz koszulkę z hasłem akcji. Pomiar czasu, wyznaczone trasy na 5 km i 10 km, wspólna rozgrzewka, oznaczenia kilometrów na trasie, bufet i strefa relaksu – biegacze byli naprawdę rozpieszczani! Z naszej strony pozostało jedynie przebiec wybrany dystans w masce antysmogowej – a przynajmniej spróbować.

Na starcie razem z uczestnikami stanęli wszyscy ambasadorzy biegu, a raczej ambasadorki i jeden rodzynek 🙂 Joanna Jóźwik, Angelika Cichocka, Adrianna Palka – tych dziewczyn nie trzeba nikomu przedstawiać. Świetne biegaczki, a ponadto piękne, ambitne i pewne siebie kobiety. Do tego Bartek – idol tysięcy amatorów, no i ja – Wasza RunTheWorld 😉 Na początku myślałam, że trochę nie pasuję do tego grona, ale od początku czuliśmy się świetnie w swoim towarzystwie. Dobra energia, wspólne zdjęcia, miłe rozmowy, do tego słoneczna pogoda. Atmosfera była rewelacyjna.

Wszystko pięknie, ładnie, ale nie mogłabym nie wspomnieć o samym biegu. Już na rozgrzewce poczuliśmy, że bieganie w masce nie będzie łatwe, ale postanowiłam za wszelką cenę biec w niej do końca. Ruszyłam razem z Bartkiem. Chcieliśmy zrobić dobry trening, więc oboje wybraliśmy dystans 10 km. Przynajmniej ja, bo Bartek od początku biegł w pełnym komforcie. Już po pierwszym kilometrze żałowałam tego drugiego zakresu! Każdy wdech w masce przychodził z trudnością, a z czasem wcale nie było łatwiej. Stoczyłam naprawdę ciężką walkę, by dobiec w niej do końca. Na mecie wzięłam pierwszy głęboki wdech – to była bezcenna chwila.

Myślę, że to przeżycie było dla mnie potrzebne. Szkoda, że niektórzy poddali się już na początku lub w ogóle zmienili koncepcję biegu. Ścigać się możemy na wielu innych biegach, ten miał być trochę innym doświadczeniem. Dopiero, gdy możesz poczuć bezradność i wysiłek, jaki towarzyszy podczas tych 10 kilometrów w masce, zdajesz sobie sprawę, jak wielkim szczęściem jest możliwość biegania bez ograniczeń i jak ważne jest, byśmy walczyli o świeże powietrze i nie musieli za kilkanaście lat żyć, jak np. dzisiaj ludzie w Pekinie. 

Tak jak wspomniałam na wstępie, #AirRun był częścią kampanii #WiemCzymOddycham. Poza nagłośnieniem problemu smogu i uświadamianiem społeczeństwa, ważnym etapem całej inicjatywy jest stawianie nowych czujników jakości powietrza. Tu może zadziałać każdy z nas, zupełnie za darmo, myśląc lokalnie. Wystarczy wejść na stronę https://wiemczymoddycham.pl i zagłosować na wybraną lokalizację. Do zainstalowania czeka 100 czujników. Kto wie, może za kilka lat będą pokazywały tylko zielone światło? #WiemCzymOddycham

zdjęcia: Adrian Chmielewski

Share: