life stylemotywacja

Dlaczego ludzie biegają? Cztery powody główne

Większość osób odpowiadając na pytanie, dlaczego biegasz, powie, że dla przyjemności lub podtrzymania formy. Według amerykańskich naukowców prawda jest jednak nieco bardziej skomplikowana. Każdy biegacz wie, że 90% treningów mało ma wspólnego z przyjemnością i nie da się biegać dla samych endorfin. Bieganie wymaga poświęceń, czasu, wysiłku, wysokiej motywacji, czasem boli, zawodzi, rozczarowuje. Nie zawsze są chęci i czas, a jednak z jakichś powodów tysiące ludzi wychodzi każdego dnia by wydreptać swoją normę. Jakich? Oto cztery psychologiczne powody główne:

1. Przerzucanie ambicji z innych sfer życia: pracy, szkoły, dzieciństwa, innych sportów. W bieganiu odnajdują się zarówno ludzie niespełnieni, jak i ci z wygórowanymi ambicjami. Dla tych pierwszych bieganie pozwala się dowartościować, z każdym kilometrem udowadniają sobie, że są coś warci, a zaliczenie maratonu jest przysłowiową wisienką na torcie – mogą mianować się zwycięzcami i choć na chwilę zapomnieć o nieudanym życiu, znienawidzonej pracy, słabych wynikach w szkole, o swojej szarości. Ci drudzy z kolei uwielbiają być najlepsi, zawsze, ciągle i wszędzie. W pracy, w szkole, w domu. Szukają nowych wyzwań i dziedzin, w których udowodnią po raz setny, że są stworzeni do podnoszenia poprzeczki i osiągania kolejnych celów. Prowadzą idealnie zorganizowane życie zawodowe i prywatne, przy okazji zawzięcie trenując. Ich ambicja pozwala wiele osiągnąć, do czasu gdy nie staje się chora.

2. Ucieczka od życia. Od tego co czeka w domu, od obowiązków, od problemów, od niekochanej żony, od samotności. Bieganie pozwala choć na chwilę wyrwać się ze świata, w którym nie chce po prostu żyć. Odpocząć i pobyć w najlepszym towarzystwie: swoim własnym lub innych biegaczy. Osoby z bardziej nieudanym życiem prywatnym potrafią więcej czasu spędzić na treningach, co z kolei przekłada się na wyniki. Dlatego nie wszystkim zwycięzcom warto zazdrościć.

3. Sposób by zapomnieć o bolesnych doświadczeniach Zmęczenie fizyczne i zajęcie myśli pomagają zapomnieć o smutku i cierpieniu. Ból fizyczny, bywa ukojeniem dla zranionej duszy. Mocny trening wyrywa z marazmu i ładuje pozytywną energią (endorfinami – niech będzie). To daje wielu ludziom bieganie. Sposób na poradzenie sobie z utratą bliskiej osoby, zranione serce, doznanymi krzywdami. Osoby szukające pocieszenia w sporcie, zyskują dużo więcej i w dłuższej perspektywie. Regularne bieganie pozwoli nie tylko szybko pogodzić się i zapomnieć o bólu, ale uwierzyć na nowo w swoje siły, potęgę życia i szanse na szczęście. Dla samotnych i zranionych bieganie może stać się wielką miłością, osiągnięciem spokoju ducha.

4. Zamiana jednego nałogu na drugi. Terapeuci na terapiach odwykowych zachęcają często do znalezienia sobie zdrowej pasji lub powrotu do starej. Nic tak skutecznie nie wspiera leczenia, jak właśnie sport, który „odurza” ciało i umysł w naturalny, zdrowy sposób. Trening daje kopa i uzależnia – pozytywnie, pomagając w ten sposób rzucić negatywne przyzwyczajenia. Począwszy od papierosów, które łatwiej się rzuca będąc aktywnym fizycznym, a kończąc na naprawdę poważnych uzależnieniach. Długie godziny na treningu odciągają myśli od robienia głupot, naprawiają wyniszczony organizm, a w końcu uzależniają na tyle mocno, że nawet przez myśl nie przejdzie sięgnięcie po kolejnego papierosa. Świat poznał już wielu znakomitych biegaczy, którzy zaczynali swoją przygodę właśnie od walki z trudnym nałogiem. Nawet jeżeli nie widzimy w nich bohaterów godnych naśladowania, nie da się im odebrać wielkiej determinacji i siły, które po skończonej walce i przerzucone na bieganie pozwalają wiele osiągać. Tacy ludzie nie poddają się tak łatwo i posiadają zdolność zatracania się w treningu. Często stają się wielkimi biegaczami, inspirującymi tysiące, a mogli skończyć gdzieś na marginesie społeczeństwa.

IMG_4929

Każdy biegacz ma swoją historię, w której tych endorfin jest tak naprawdę niewiele, ale o tym się nie mówi – może i lepiej, bo kto chce o tym czytać? A druga sprawa, nieważne z jakich powodów, ale bieganie zawsze będzie lepszym wyborem by poradzić sobie z problemami niż alkohol, hazard, wielogodzinny maraton seriali, czy miska chipsów. Dlatego nieważne dlaczego, biegajmy po prostu dalej!

Pozdrawiam!

PS Z tymi naukowcami żartowałam 😉

Share: