life style

Jak się biega w soczewkach kontaktowych?

Bieganie w soczewkach kontaktowych to dla mnie chleb powszedni. Wadę wzroku potwierdzono u mnie już w podstawówce i rosła szybko razem ze mną przez następnych kilkanaście lat. Teraz jest w miarę stabilna, ale niestety na tyle duża, że bez wsparcia soczewek czy okularów nie potrafię w ogóle funkcjonować, a więc i biegać. Czy kiedykolwiek źle wpłynęła na moje bieganie? Jak sobie radzę z problemem i co radzę osobom w podobnej sytuacji?

Pamiętam jak dziś. Klasówka z matematyki, przedmiotu, z którego byłam świetna, a całą podstawówkę robiłam zadania dwie klasy w przód. Pani przesadza prymusów w ostatnie rzędy, by mieć na uwadze kombinatorów, odsłania tablicę z zadaniami, a ja nie widzę nic. Kompletnie. Cyferki zlewają się w jedną wielką plamę. Próbuję coś rozczytać, coś podejrzeć od koleżanki, wstydzę się powiedzieć, że nic nie widzę, a czas leci na moją niekorzyść. Niewiele zdziałałam. Na tróję starczyło, ale był to szok dla wszystkich. Przyznałam się rodzicom, że nic nie widziałam z tablicy. Szybka wizyta u okulisty i powrót do domu z okularami w ręku. Nie był to najszczęśliwszy moment w moim życiu. Dzieci w okularach z góry były traktowane jako gorsze przez swoich rówieśników. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

Pierwsze lata z wadą upłynęły mi w okularach. Gdy pojawiły się soczewki, twarde, kilkumiesięczne, które kosztowały tyle co dobra para okularów, zapragnęłam zmienić swoje życie. I właściwie od tamtej pory noszę soczewki, czyli jakichś 15 lat. Zdarza się, że rezygnuję z nich na dłuższy czas na rzecz okularów, z czystej babskiej chęci zmiany wizerunku. Generalnie jednak posiłkuje się głównie soczewkami i dobrze mi z tym. Plus wieczory spędzam raczej w okularach.

Gdy zaczęłam biegać, miałam za sobą już kilka lat w soczewkach, a więc bieganie w nich było czymś zupełnie naturalnym i nie wyobrażam przestawiania się na okulary. Przez lata mojego biegania w soczewkach zmieniają się właściwie dwa elementy: możliwości jakich dostarcza nam nauka i producenci oraz mój astygmatyzm. Biegam więc w soczewkach od samego początku, bez problemów i dyskomfortu, ale żeby tak było trzeba się postarać i pamiętać o kilku kwestiach, które znacząco na to wpływają. Rodzaj soczewek, dobór, higiena, przyzwyczajenie.

Jedno mogę już napisać, bieganie w soczewkach jest bezpieczne i nie ma czego się obawiać. Przez tyle lat biegania, nie przytrafił mi się ani jeden niemiły incydent. Jeżeli się wahasz czy warto, moje zdanie już znasz. A co robić dalej by pozytywne wrażenia zostały?

Właściwy dobór

Właściwy dobór soczewek kontaktowych, to nie tylko zbadanie wzroku i wybranie odpowiedniej mocy. Dostępne na rynku soczewki różnią się między sobą nawodnieniem, elastycznością, grubością, wielkością, krzywizną… Podobnie jak nasze oczy różnią się między sobą. Dobrze dobrane soczewki to podstawa. Osobiście kiedyś nie byłam tego świadoma, że soczewki mogą się różnić między sobą np. wielkością. Stąd marka, która podpasuje jednym wcale nie musi pasować innym. Dlatego trzeba dobierać indywidualnie.

Im krótszy termin używania, tym większe nasz komfort i bezpieczeństwo, stąd najlepiej przy aktywności fizycznej sprawdzają się soczewki jednodniowe, ale to nie znaczy, że nie można używać tych tygodniowych czy miesięcznych. Pamiętaj jednak, że im dłużej nosisz te same soczewki, tym łatwiej o różnego rodzaju infekcje przy niewłaściwym używaniu. Dlatego higiena jest bardzo ważna.

Osobiście używam soczewek maksymalnie 30 dniowych, a im więcej trenuję tym krótszego przeznaczenia soczewki wybieram. Są wygodniejsze i bezpieczniejsze. Stąd też bez wahania zgodziłam się spróbować jednodniowych soczewek kontaktowych MyDay firmy CooperVision, które jak zapewnia producent, przeznaczone są również dla osób aktywnych fizycznie. Aplikacja takich soczewek jest bardzo prosta, a fakt, że są wyjątkowo cienkie i nawodnione sprawia, że nie czuć ich ani w trakcie, ani po biegu.

Higiena

Oko to wrażliwy narząd, dlatego musimy zachować ostrożność i zadbać o higienę.

  • Zawsze myjemy i osuszamy ręce przed kontaktem z soczewką i okiem.
  • Wyjmując soczewkę z pojemnika oblewamy ją płynem i lekko pocieramy. Sprawdzamy czy nie ma żadnych zabrudzeń i uszkodzeń.
  • Wkładamy ostrożnym, ale zdecydowanym ruchem, przytrzymując powieki tak by oko w trakcie nam się nie zamknęło. Na końcu możemy jeszcze delikatnie pomasować powiekę tak by soczewka dobrze się dopasowała.
  • Jeżeli mamy soczewki dłuższego użytkowania niż jednodniowe, zawsze zmieniamy pojemnik wraz z nową parą soczewek.
  • Nigdy nie używamy soczewek dłużej niż zaleca producent.
  • Absolutnie nie używamy wody i innych płynów poza tymi specjalnego przeznaczenia do kontaktu z soczewkami.
  • Po aktywności fizycznej najlepiej od razu zdjąć soczewki lub zastosować krople nawilżające.

Przewaga soczewek nad okularami

Gwarantuję, że przy dobrze dobranych soczewkach i umiejętnym używaniu, szybko przyzwyczaisz się do noszenia, a sport w soczewkach kontaktowych stanie się nawykiem i już nigdy nie będziesz chciał wracać do okularów. Ja osobiście nie widzę żadnych minus biegania w soczewkach, za to widzę sporą przewagę nad okularami.

  • Soczewki nie parują, nie poruszają się i nie wypadają podczas biegu. Nie czujemy, że mamy je na sobie.
  • Zapewniają szersze pole widzenia oraz lepsze widzenie przestrzenne, obiekty są naturalnej wielkości.
  • Nawet przy mojej wadzie, która jest spora, a do tego z astygmatyzmem, da się dopasować soczewki jednodniowe tak, że absolutnie ich nie czuję. W przypadku okularów, moje szkła są grubsze i ciężkie (nawet po piłowaniu) i nie mogą się przesuwać by obraz się nie rozmywał, a to w biegu jest praktycznie niemożliwe.

Tak jak zaznaczyłam na początku, dla mnie soczewki są najlepszym wyborem, ale wiem, że zdania są podzielone, dlatego nikogo na siłę nie chcę przekonywać. Jeżeli jednak biegając w okularach nie czujesz się najlepiej. Przynajmniej spróbuj. Zacznij od jednodniowych, np. tych, które ja obecnie używam MyDay CooperVision. Nie kupuj zapasu na dłużej, jeżeli się nie sprawdzą, nic nie tracisz, a przynajmniej spróbujesz.

Konkurs #EyeLoveRunning

I na koniec już mam dla Was informację o konkursie, który specjalnie dla biegaczy przygotował CooperVision Polska. Do wygrania między innymi zegarek sportowy, słuchawki sportowe z pomiarem pulsu oraz zestawy jednodniowych soczewek kontaktowych MyDay firmy CooperVision. Żeby wziąć udział w konkursie i zawalczyć o nagrody odwiedźcie profil facebook CooperVision Polska i postępujcie według instrukcji konkursu. Sam regulamin pod tym linkiem. Pamiętajcie zawsze warto próbować.

Share: