Inne

Podsumowanie miesiąca. Maj 2014

Trochę późno, ale niech tradycji stanie się zadość i podsumujmy na szybko zeszły miesiąc.
Jak pewnie zauważyliście po mojej aktywności na blogu i dzienniczku treningowym, coś się zmieniło. Obecnie przechodzę trudny okres i bardzo ciężko u mnie z czasem. Na początku maja jeszcze walczyłam. Wybiegałam ponad 230 km, a nawet zrobiłam życiówkę w Półmaratonie Białystok (relacja). Obecnie odpuściłam totalnie i po prostu cierpliwie czekam na lepsze jutro, które w końcu musi nadejść 😉 Dlatego bądźcie czujni i wypatrujcie pierwszych kilometrów na endomondo – to będzie dobra wróżba.
W czerwcu miałam zacząć treningi pod jesienny maraton. Nie zaczęłam i nie mogę zacząć i to mnie chyba najbardziej dołuje. Moja biegowa droga jednak się nie skończyła i jak tylko zacznie wszystko się układać w moim życiu osobistym, wrócę do intensywnych treningów i blogowania, a jak nie wrócę, to będzie znaczyło, że oszalałam 😉
Pozdrawiam!
Share: