Bluzka techniczna firmy BERGHAUS – moja opinia

W ramach współpracy z www.alpenski.pl otrzymałam do testów bluzkę brytyjskiej firmy Berghaus. Ich odzież zdobyła uznanie przede wszystkim wśród miłośników wspinaczek górskich i profesjonalnych alpinistów. Ogólnie rzecz biorąc są to ubrania do sportów outdoorowych, dlatego do biegania też jak najbardziej się nadają, a skoro robione są w góry możemy spodziewać się jeszcze lepszej jakości. Zapraszam do przeczytania mojej opinii, jak się sprawuje taka bluza w rzeczywistości.
Jest cienka, lekka i delikatna, a przy tym ciepła. Z uwagi na piękną jesień tej zimy, długo nie mogłam sobie pozwolić na bieganie w niej. Dopiero gdy temperatury spadły poniżej 10 stopni, biegało się w niej komfortowo. Ciepła, ale przewiewna, warte podkreślenia, bo to bardzo ważna cecha dla biegających. W tej koszulce naprawdę jest przyjemnie do końca treningu. Odprowadza wilgoć na zewnątrz, dlatego podczas intensywnego wysiłku nie robi się ciężka, mokra i zimna. To ogólna zaleta koszulek technicznych, w przeciwieństwie do bawełny, którą absolutnie odradzam!
![]() |
zbliżenie na materiał |
Gdy się jej przyjrzymy, widać, że materiał jest czymś w rodzaju siateczki. W tym momencie posłużę się informacją od producenta, który zapewnia, że jest to specjalna dzianina stworzona na potrzeby bardzo aktywnych użytkowników (czuję się wyróżniona), czyli skutecznie odprowadza pot na zewnątrz, szybko wysycha i chroni przed rozwojem bakterii – wydzielaniem przykrego zapachu. Piorę koszulki po każdym treningu, nigdy nie biegam w tej samej dwa lub więcej razy, a po jednym treningu mój zapach jest do zniesienia (tak sądzę…), więc wybaczcie, nie umiem ocenić rozwoju moich bakterii i wpływu zastosowanych technologii w bluzce.
![]() |
Psy potwierdzają: bakterie nie mają szans! |
Pod względem technicznym nie mam jej nic do zarzucenia. Przeżyła już kilka prań i bliskich spotkań z zegarkiem/pulsometrem. W przeciwieństwie do dużej części moich koszulek, wyszła bez szwanku – materiał nie jest pozaciągany.
![]() |
Ach te pozowanie! |
Jednak coś sprawia, że nie jest to wymarzona bluza dla mnie. Jest nudna. Brakuje w niej koloru, odblasków, kaptura, bajerów typu: zakładane rękawki, kieszonka. To moje subiektywna opinia, gdyż każdy szuka czegoś innego. Ja w sklepie nie zwróciłabym na nią uwagi, ale moja siostra (wyczynowa wspinaczka) już tak.
Pozdrawiam!