Kakao. Idealny napój regeneracyjny?
Kakao widnieje na mojej liście środków nawadniających, z których korzystam w drodze do maratonu. Czas więc napisać o nim kilka słów. 27 września o 12.00 będziecie mogli wejść na listę z wynikami Maratonu Warszawskiego i powiedzieć: No tak, zrobiła/nie zrobiła to, bo piła kakao 😉
Szklanka kakao po długim, ciężkim biegu, to nie tylko pyszny deser, ale też świetny napój regeneracyjny. Stosunek węglowodanów do białka zawartych w klasycznym mleku czekoladowym (4:1) sprawił, że naukowcy uznali je za lepszy wybór niż zwykły napój węglowodanowy. Prawdopodobnie, zasadzie wierny jest sam Mo Farah, który pije mleko czekoladowe po ciężkich sesjach treningowych. Czy rzeczywiście kakao jest najlepszym wyborem? Dlaczego? I kiedy lepiej się zastanowić?
Kakao to napój, a więc niepodważalnie wspomoże nas w nawodnieniu organizmu.
Gotowe, słodzone, zawiera sporo węglowodanów, dzięki czemu uzupełnimy glikogen. Wiele osób po ciężkich biegach nie jest w stanie przyjąć szybko posiłku, napój węglowodanowy/kakao bardzo w takich przypadkach się przydaje. Wypijając kakao w ciągu 30 minut po skończonym treningu (okno węglowodanowe) przyspieszamy naszą regenerację i gotowość na następny mocny dzień!
W połączeniu z mlekiem tworzy proporcje 4:1 węglowodanów do białek, według uczonych, jest to najlepsza proporcja dla napojów „po wysiłkowych”. Zawarte aminokwasy biorą udział w odbudowie włókien mięśniowych, a węglowodany uzupełniają utraconą energię. Trzeba tylko zapamiętać, że te proporcję trochę się zmienią jeżeli sięgniemy po kakao z mlekiem innym niż chude mleko krowie.
W przypadku wyboru kakao lub gotowego już mleka czekoladowego warto wybierać te o niskiej zawartości tłuszczu. Sportowcy bez obaw mogą pozwolić sobie na gotowe kakao rozpuszczalne i dosłodzenie napoju (kupić już słodzony), jest tylko jedno ale: kakao to świetny napój dla osób, które naprawdę są w ciężkim treningu i nie mają problemu z utrzymaniem wagi startowej. W innych przypadkach polecam pić po naprawdę mocnych biegach, średnio raz w tygodniu lub przyrządzać sobie samemu np. surowe kakao. Takie kakao bez cukru, naturalne, jest pyszne i zdrowe, nie jest jednak napojem węglowodanowym! Coś za coś 🙂
Co najważniejsze w przypadku ciepłego kakao, nie potrzebne są żadne badania i analizy, by stwierdzić, że jest to pyszny napój, który szybko stawia na nogi.
Pozdrawiam!