Co mówi o Tobie Twoja droga?
Nas biegaczy nie można wrzucać do jednego worka! Kto biega, ten wie, jak wiele różnic można między nami dostrzec. Często te różnice są błahe (jak te, o których dziś piszę), ale jednak wyczuwalne na każdej płaszczyźnie. Wiele wychodzi dopiero podczas rozmów na grupowych treningach i to jest najfajniejsze. Biegniesz i myślisz, kurczę, a jednak niektórzy mają inaczej 😉 Jeżeli ktoś z okolic Suwałk chciałby sprawdzić o czym się rozmawia biegając po Wigierskim Parku Narodowym, zapraszam! Spotykamy się co weekend i robimy przyjemne wybieganie po przepięknych terenach. Po więcej informacji zapraszam na fanpage Run The World lub przez kontakt mailowy. Wracając do tematu drogi… Widzę po sobie, że wybór trasy nie jest przypadkowy. To, czy biegam od miesiąca tym samym odcinkiem, czy zmieniam otoczenie jak wariat, mówi wiele o moim nastroju i celach treningowych… Częściej jednak o nastroju, a nawet typie osobowości, gdy przypatrzymy się ogólnym preferencjom 😉
Żelazna psychika
Zdarza się Wam przed biegiem precyzyjnie wyznaczać trasę z mapą w ręce? Robię tak w nowych miejscach lub przy planowaniu wycieczki biegowej. U mnie wychodzi z tego jedna, wielka pętla, z której po zakończonym treningu jestem dumna, bo praca z mapą i orientacja w terenie, nie są moimi mocnymi stronami. Osobiście bardzo długo w ten sposób biegałam po Warszawie. Można w ten sposób kawał świata zwiedzić, który z perspektywy biegacza jest o wiele ciekawszy!
Pozdrawiam!
PS Ciekawa jestem Waszych teorii na ten temat 😉