Z szosy do basenu, czyli jak zostałam wodnym neofitą
Znacie powiedzenie, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło? Czasem coś nam nie wyjdzie, z ...
Płynę, jadę, biegnę. Recenzja
Płynę, jadę, biegnę. Autobiografia mistrzów triatlonu. Recenzja książki. Coraz trudniej mi znaleźć dobre pozycje w literaturze sportowej, których ...